Oprócz tego pozytywne skutki przynosi podobno na przykład picie soku z żurawiny lub też herbaty z dodatkiem tego owocu. Podobno istnieją również szczepionki mające zapobiegać zapaleniom pęcherza. Bywa jednak, że panie, która z infekcjami dróg moczowych męczą się od lat, nie wierzą już w żadne cudowne sposoby. Godzą się z faktem, że do końca życia co trochę będą musiały zażywać rozmaite wymyślne lekarstwa, antybiotyki. Że kolejni lekarze będą im zalecali coraz to nowsze preparaty, takie jak na przykład ziołowy uropsept, a wkrótce i tak dopadnie je kolejne bolesne zapalenie pęcherza.
Dlaczego jednak nie można zlekceważyć tej dolegliwości? Pogodzić się z nią? Jest to bardzo zły pomysł. Niedoleczone zapalenie pęcherza często przenosi się na inne części układu moczowego i prowadzi na przykład do zapalenia nerek. A o tym jak przykra i niebezpieczna jest to dolegliwość chyba nikogo nie trzeba przekonywać. To już coś o wiele poważniejszego niż zwyczajne zapalenie pęcherza. O wiele bardziej skomplikowany i poważny problem. Dlatego należy jednak słuchać zaleceń lekarzy i stosować profilaktykę. Pić sok z żurawiny i zażywać urosept. Unikać sytuacji, w których pęcherz mógłby się przeziębić. Nie jest to łatwe i często bywa frustrujące, ale – walczmy o swoje zdrowie za wszelką cenę.